Nowe życie

Sevmione.com does not claim, nor does it intend to imply, ownership of, or proprietary rights to, any of the fictional character or place names mentioned within JKR’s Harry Potter novels, nor any of the titles or terminology used or created by JKR within her books or within the movies made thereof.


One-shot dedykowany Anni (jako wygrana w marcowej licytacji na grupie Sevmione PL) i jednocześnie mój debiut na tej stronie.

 

Minęły cztery lata od ostatecznej bitwy o Hogwart, w której Severus Snape ledwo uszedł z życiem po ataku Nagini. Gdyby nie trójka Gryfonów, która znalazła przy nim antidotum na jad Nagini i tym samym udzieliła mu pomocy to on od dawna byłby już martwy. 

Dla Severusa pierwsze tygodnie po bitwie były trudne ze względu na szereg powikłań, jakich się nabawił z powodu zbyt późnego podania antidotum na jad węża – Severus zmagał się z niespodziewanym paraliżem całego ciała, który przechodził samoistnie po kilku minutach, ale również utrudniał mu normalne funkcjonowanie. Na wszelkie prośby o zrobienie szczegółowych badań lekarskich reagował kategorycznym sprzeciwem. W końcu jego stan zdrowia tak się pogorszył, że mężczyzna trafił do Świętego Munga po tym, jak niespodziewanie stracił przytomność i tam za sprawą wyspecjalizowanych magomedyków rozpoczął bardzo skomplikowane leczenie, które miało na celu całkowite usunięcie skutków ubocznych ukąszenia węża.

Ostatecznie Severusowi udało się wyzdrowieć i teraz prowadził spokojne życie z Hermioną, z którą był w związku od prawie czterech lat. Jej znajomi początkowo byli zszokowani tym, że Hermiona zakochała się w ich znienawidzonym nauczycielu, ale z czasem zaakceptowali jej związek i wierzyli w to, że miłość zmieni Severusa na dobre i przestanie być takim wrednym człowiekiem. Niespełna rok później Hermiona i Severus postanowili zamieszkać razem i sprzedali jego rodzinny dom, który za bardzo przypominał mu o okropnym dzieciństwie. Pieniądze ze sprzedaży domu przeznaczyli na zakup mieszkania w centrum Londynu blisko Ministerstwa Magii, w którym aktualnie pracowała Hermiona. Natomiast Severus zrzekł się stanowiska dyrektora Hogwartu i przekazał to stanowisko profesor Minerwie McGonagall. Tym samym Severus znowu zaczął nauczać eliksirów na spółkę z Horacym Slughornem, który zajmował się szóstym i siódmym rokiem, a Severus uczył pozostałe roczniki. 

W czasie zeszłorocznych wakacji para zaręczyła się i właśnie trwały ostatnie przygotowania do ich ślubu, który miał się odbyć już jutro. Same przygotowania przebiegały w bardzo radosnej atmosferze i choć zdarzały się drobne sprzeczki pomiędzy narzeczonymi to zawsze wspominali takie sytuacje z uśmiechem. 

– Kiedy sobie pomyślę, że za chwilę zostanę Twoją żoną to do teraz chce mi się śmiać z tych wszystkich sprzeczek w trakcie przygotowań do ślubu – powiedziała Hermiona, gdy razem ze swoim narzeczonym wrócili do swojego mieszkania. Oboje spędzili sporo czasu przy załatwianiu ostatnich spraw związanych z weselem, które zgodnie z życzeniem Hermiony miało się odbyć na terenie Nory. 

– Zdarzały się momenty, że nasz ślub był zagrożony jego natychmiastowym odwołaniem – roześmiał się Severus. 

– Trochę nas wtedy poniosło, ale mimo wszystko nasz związek przetrwał te wszystkie burze – odpowiedziała mu Hermiona. 

– Najważniejsze, że udało nam się wytrwać do dnia ślubu, a cała reszta nie ma znaczenia – powiedział Severus. – Ja już dawno zapomniałem o tych wszystkich kłótniach między nami.

– W sumie to ja też nie pamiętam, o co wtedy się sprzeczaliśmy – odrzekła Hermiona.

– Teraz trzeba myśleć o naszej wspólnej przyszłości i o tym, żeby nasza uroczystość odbyła się bez żadnych komplikacji – odpowiedział Severus. – Chociaż znając bliźniaków Weasley i ich skłonności do dowcipów to mogą w jednej chwili zmienić nasz ślub i wesele w katastrofę.

– Na pewno wszystko pójdzie zgodnie z planem i nikt nie będzie w stanie zepsuć nam tej uroczystości – odpowiedziała Hermiona.

– Mam taką nadzieję – w głosie Severusa było słychać lekką ironię. – Już dawno obiecałem sobie, że jeśli Fred i George zniszczą nam całą uroczystość to do końca życia im tego nie wybaczę.

Przyszli małżonkowie rozmawiali jeszcze przez chwilę, a później zaczęli się szykować do spania, żeby jutro mieć siły na całonocne świętowanie razem z innymi.

***

Ceremonia ślubna i wesele odbyły się bez żadnych komplikacji. Na całe szczęście bliźniacy Weasley nie zepsuli im tej uroczystości swoimi dowcipami i sprawili, że wszyscy goście świetnie się bawili. Nawet Severus przełamał się i zaczął normalnie rozmawiać z Harrym, który od niedawna był narzeczonym Ginny i właśnie planowali swój ślub na przyszły rok.

– Może między nami nigdy nie było zbyt dobrych relacji z powodu mojego ojca, ale zdążyłem Panu wybaczyć te wszystkie przykrości pod moim adresem – wyznał mu Harry. – Owszem, jest mi wstyd za postępowanie mojego ojca, a tym bardziej za zaglądanie w Pańskie wspomnienia w czasie naszych prywatnych lekcji oklumencji.

– Już kiedyś mówiłem, że nie musisz mówić do mnie na „Pan”, bo od dawna nie jesteś już moim uczniem – odpowiedział mu Severus. – A w dodatku jestem mężem Waszej najlepszej przyjaciółki, więc możecie zwracać się do mnie po imieniu. 

– Wiem o tym – odrzekł Harry.

– Przede wszystkim nie przejmuj się tą całą sytuacją z lekcji oklumencji, gdzie ja Cię przyłapałem na oglądaniu moich wspomnień – i tu Severus przypomniał sobie sytuację z jednej lekcji oklumencji z Harrym, gdzie nauczyciel przyłapał go na zaglądaniu w jego wspomnienia i wyrzucił chłopaka z lekcji.

– Nic się nie stało – Harry lekko się roześmiał w odpowiedzi. – Zrozumiałem, że głupio zrobiłem z nieposzanowaniem Pa… to znaczy Twojej prywatności. Wciąż nie mogę się przyzwyczaić do tego, jak powinienem się do Ciebie zwracać.

Wszystko wskazywało na to, że mężczyźni w końcu zaczęli się ze sobą dogadywać i istniała jeszcze nadzieja na stopniowe ocieplenie ich relacji, które przez wiele lat pozostawały wiele do życzenia.

Wystarczyło jedno wydarzenie z Wrzeszczącej Chaty, żeby między nimi narodziło się poważnie uczucie, które ostatecznie zostało przypieczętowane ich wyjątkowym ślubem. 

KONIEC

Ten post ma 11 komentarzy

  1. Kochana, dziękuję i za dedykację i za ficka 😉
    I od razu wyjaśnię, dlaczego prosiłam o wspomnienie o tym, jak Severus przeżył ukąszenie Nagini.

    Ludzie mają wspaniałą inwencję i wymyślają niesamowitą fabułę, czy to w fickach Post-Hogwart, czy dziejących się w czasach szkolnych czy nawet w epoce Huncwotów. Niektóre pomysły są wręcz epokowe!
    Praktycznie wszystkie bazują na tym, że Severus Snape przeżył tamtą noc, ale na ogół jest na ten temat tylko wzmianka.
    Więc chętnie przyjmę wszelkie możliwe wyjaśnienia, bo mnie to intryguje.

    Antidotum na jad jest bardzo prawdopodobne. Snape musiał mieć dostęp do jadu – pewnie Nagini zabiła w ten sposób na jego oczach niejedną osobę, po drugie przecież ukąsiła Atura i jest wysoce prawdopodobne, że Dumbledore prosił go o pomoc w uzdrowieniu Weasleya.
    Snape musiał też zdawać sobie sprawę z tego, że Voldemort może chcieć go zabić i mógł próbować się zabezpieczyć.

    Bardzo Ci dziękuję za tego ficka 😉
    I witam na stronce! 😉
    Uściski

    1. Trochę czasu zajęło mi pisanie tej miniaturki (ponad 2,5 miesiąca- dopiero teraz w piątek po ponownym obejrzeniu drugiej części „HP7” trochę ruszyłam z pisaniem tego, bo tak to pisałam coś raz na jakiś czas), bo nie miałam pomysłu na odpowiednie rozrysowanie wątków i za każdym razem zawsze wychodziły mi bezsensowne zdania, więc była potrzebna jakaś inspiracja w postaci filmu 🙂

    1. W ich świecie raczej nie tak łatwo o rozwód z błahych przyczyn „bo tak” (musi zajść jakaś bardzo poważna przyczyna, np. zdrada małżeńska, żeby ci mogli się rozwieść).

  2. antidotum to całkiem cwany pomysł, ale biorąc pod uwagę, że on zawsze był przewidujący i nosił przy sobie masę eliksirów na każdą okazję, to jest chyba najbardziej prawdopodobne rozwiązanie. Chociaż bezoar też powinien zadziałać…

Dodaj komentarz