Co by tu napisać…
Wiele lat wzbraniałam się przed czytaniem Pottera, ale jak już pierwszy raz go obejrzałam to przepadłam… Zaczęłam od czytania głównie Dramione, a potem już wszystko (oprócz Romione!) – Syrmione, Jamione, Harrmione, Drarry. W jednym spisie miniaturek natrafiłam na Sevmione, przeczytałam, bardzo mi się spodobało. Nie mam pojęcia jak to dokładnie było, ale jak wyszukalam w Google Sevmione to wrzuciło mnie na jakiegoś bloga Mrocznej, z którego dowiedziałam się o PDFie Bez Cukru – pobrałam z chomika i się zakochałam!
Jestem dość wybredna co do Ff i mało fików mi się podoba, tym bardziej że dopiero niedawno zaczęłam czytać po angielsku (a teraz i tłumaczyć ;))
Moja topka to Kruk i Bez Cukru, a w najbliższym czasie planuję przeczytać Dwa Słowa.