To może ja zacznę wylistowując kilka, które zapadły mi w pamięć 🙂
- Care of Magical Creatures – jedno z ciekawiej napisanych praw małżeńskich, sporo hurt/comfort
- Time’s Treasure – bardzo ciekawy wątek ze Zmieniaczem Czasu, czyli co-by-było-gdyby
- Bring it on Hogwarts – totalny odpał! Hogwart ma swoją drużynę cheerleaderek, a ich trenerem za karę zostaje Snape xD
- It all started when the girl fell from the sky – głównym pairingiem jest tu drarry, ale sevmione bardzo mi się tu podoba, jest kochane. Opiekują się pewną tajemniczą dziewczynką
- The Rise, Fall, and Rebirth of Hermione Granger – czytając to wpadłam na pomysł Pamięci. Hermiona jest mocno chora, Snape jej pomaga
- Big Name Death Eater – kolejny odpał. Myśleliście, że spotkania Śmierciożerców to strach, ból i powaga? Nie bardzo xD
- Pen Pals – Hermiona udaje się daleko, daleko na studia i pisze z różnymi ludźmi. Z jednym z nich pisze jej się lepiej, niż z innymi
- Enraptured – Luna okazuje się być Wieszczką. I wszystko wskazuje na to, że to nie jej narzeczony jest jej przeznaczony
- Finding his voice – smutny, zdołowany Severus i Hermiona, która postanawia mu pomóc
- Accidental affection – Ginny i Draco się hajtają, co pozwala Severusowi i Hermionie spędzić więcej czasu razem
- The dunderhead tax – Severus ma sklep z ingrediencjami, a Hermiona protestuje przeciwko jego cenom. Uwielbiam.
- Serendipity – prawo małżeńskie, Hermiona zdesperowana, Severus niby nie chce pomóc, ale jakoś tak mało przekonująco…
