
Dawno, dawno temu…
No dobrze, to nie będzie bajka dla dzieci 😉
Chyba mogę powiedziec, że moja przygoda z Sevmione zaczęła się wraz z obejrzanym w kinie Kamieniem Filozoficznym. Wychodząc z kina wszyscy dookoła zachwycali się Harry’m, a ja uznałam wtedy, że najlepszą postacią z tego filmu, najlepiej zagraną, najwyraziściej przedstawioną był profesor Snape. Nie żebym się zakochała, nic z tych rzeczy. Po prostu coś mnie w tej postaci zaintrygowało. Choć nie odmówię mu całkiem niezłego wyglądu, bo pasuje idealnie do mojego typu faceta.
Przez wiele lat fascynacja drzemała we mnie, dobrze ukryta. Drzemała i… rosła. Przeczytałam całego HP i często do niego wracałam. (Ze śmiesznych wspomnień, męczyłam chyba setny raz Czarę Ognia na porodówce i położne patrzyły na mnie jak na nawiedzoną ;).
Jakieś … osiem? lat temu mojego syna napadło na oglądanie chyba 5 części HP. Obejrzałam z nim i wtedy napęczniała fascynacja obudziła się z drzemki i… mną RĄBNĘŁA.
Sama nie wiem, jak wpadłam na ficki Sevmione. CHYBA!!! przez przypadek przeczytałam Severusa Snape’a i Złotą Rybkę, w której pojawia się nasza Hermiona. I odkryłam, że jest coś takiego jak pairing HG / SS. No i się zaczęło…!
Po sporej ilości polskich ficków (w tym wpierw Pamięci, a potem Bez Cukru 😉 przerzuciłam się na angielskie. I znikłam z realnego życia 😉 Zdaje się, do dziś mnie szukają… 😉
A potem naszło mnie na napisanie czegoś swojego… Głównie dlatego, że pewnie jak większości z Was w każdym ficku czegoś mi brakowało, coś było nie tak… I tak powstały HGSS Dwa Słowa.
Jako czytelniczka jestem straszliwie wybredna. Poza fickami na wesoło jak Kociak, Tabula Rasa, właśnie Severus Snape i Złota Rybka to, czego szukam to Realizm. Postaci, sytuacji. Poza tym Hermiona i Severus muszą być w miarę kanoniczni.
Preferuję zdecydowanie Post Hogwart. Szukam takich, w których autorki dały im czas na zejście się ze sobą (Pet Project jest pod tym względem cudowny!) Stronię od ficków przepchanych erotycznymi opisami. I jestem w siódmym niebie, jeśli ich związek jest tylko tłem dla rozgrywającej się akcji. Jeśli chodzi o długość – czytuję niemal wyłącznie długie lub bardzo długie.
Hmmmm… A długość tego posta może powiedzieć Wam o mnie jeszcze coś 😉 Nie potrafię pisać krótko! 😉 😉
EDIT 😉 Mam trzy koty plus jednego dochodzącego 😉 Był i piąty, ale wyemigrował (jest na Avatarze mojej Mamy) 😉
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłej zabawy na tej stronie!
-
This reply was modified 3 years ago by
Anni.