Dodane przez: Sky
Wchodzi Lucjusz Malfoy do gabinetu Ministra Magii i zaczyna dziwnie syczeć oraz stroić głupie miny. -Czarny Pan powstaje, jesteśmy już gotowi. Minister patrzy się i mówi: -Departament Tajemnic piętro niżej.
Dodane przez: Sky
Dwór Malfloyów, skrzaty właśnie podają posiłek. Snape mija kolejkę i nakłada sobie podwójną porcję. Wszyscy oburzeni. Nie wiedzieli, że kobiety w ciąży i szpiedzy Zakonu Feniksa są obsługiwani poza kolejnością.
Dodane przez: Sky
Voldemort i Nagini stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Snape z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Nagini zdziwiona pyta Voldemorta: – Kto to był? – Snape, Dumbledorski szpieg. – Czemu go nie złapiesz? – Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Dodane przez: Sky
Voldemort raz nakrył Snape kręcącego się niebezpieczne blisko biurka, którego szuflady były wypełnione niezwykle mrocznymi i tajnymi planami. – Snape, co robisz w moim gabinecie? – wysyczał. – Czekam na Błędnego Rycerza – odparł niewinnie Snape. – A, to w porządku. Czarny Pan wyszedł uspokojony z pokoju, ale coś zaczęło mu świtać i wrócił do […]
Dodane przez: Sky
Snape usłyszał pukanie do drzwi. Otworzył je. Za drzwiami stał kotek. – Chcesz mleczka, głuptasku? – spytał czule Snape. – Sam jesteś głupi! Właśnie wracam od Albusa Dumbledora – odrzekła McGonnagal.
Dodane przez: Sky
Szybkościomierz miotły Pottera pokazywał 120 km/h. Obok szedł Voldemort, udając, że nigdzie się nie śpieszy.
Dodane przez: Sky
Hagrid gnał swoim 600-konnym Motocyklem do Nory. Obok niego pędzili Śmierciożercy na miotłach. – Paparazzi – pomyślał Hagrid.
Dodane przez: Sky
-Otwierać Pokój Życzeń! – Krzyknęła Dolores. -Nikogo tu nie ma! – Odkrzyknął Harry. I tym oto sprytnym sposobem Gwardia Dumbledore’a uniknęła odkrycia już trzeci raz.
Dodane przez: Sky
Snape wszedł do Dworu Malfoyów. – Nie chciałbyś Lucjuszu pracować dla Zakonu Feniksa? Zszokowany Lucjusz patrzy na niego podejrzliwie. Snape zmieszany idzie do drzwi. – Nie masz może skrzeloziela?- pyta. Wie że ludzie pamietają tylko koniec rozmowy
Dodane przez: Sky
Harry Potter przechadzał się korytarzami Hogwartu. Minął Draco Malfoy’a. -Dokąd on idzie? – pomyślał Malfoy. -Nie twój zasrany interes – pomyślał Potter.
Dodane przez: Anni
Syriusz pyta Harry’ego: – Paralotnia to drapieżne zwierzę? – Nie, czemu pytasz? – Bo musiałem walnąć ją trzy razy zaklęciem, zanim puściła człowieka.
Dodane przez: Anni
Ron leci na swojej starej Zmiataczce. Nagle miotła odmawia mu posłuszeństwa. Harry proponuje, że weźmie Rona na hol i poholuje go swoim Nimbusem 2000. – Jeśli będę leciał za szybko, to pokaż mi ręką, wtedy zwolnię. Lecą tak i lecą. Nagle do Harry’ego podlatuje na Błyskawicy Cho, puszcza do niego oko i przyspiesza. Harry nie […]
Dodane przez: Anni
Ginny stoi po jednej stronie rzeki, a Luna po drugiej. Ginny pyta: Hej Luna, jak mam się dostać na drugą stronę, nie mam różdżki. Na to Luna: Przecież jesteś po drugiej stronie.
Dodane przez: Anni
Lucjusz Malfoy siedzi w Azkabanie. Pyta go inny z więźniów: – Jak wpadłeś? – Przez przypadek. Mój syn Draco pisał w szkole wypracowanie na temat „Czym się zajmuje mój tata?”